niedziela, 31 maja 2009

Chodzenie po wodzie...

Niby nic, niby tego uczą w pracy, na studiach, na śmiesznych obrazkach z huśtawką z których się niektórzy nie śmieją, na stronach ale jak się to czyta to zawsze zaskakuje:

Walking on water and developing software from a specification are easy if both are frozen

Inne ciekawe zyciowe cytaty polecam "moje ulubione cytaty dla programistów/developerów/analityków/architektów*".

Wszystko bez to, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy/tygodni zastanawiałem się jak nakłonić użytkownika który zgłasza projekt(mam na mysli male szybkie wewnętrzne projekty - max 2-3 miesiące) - do napisania jakiegoś dokumentu z wymaganiami. Dokument wypadałoby żeby był maksymalnie szczegółowy jednocześnie jasny dla niego, zawierał duża ilość informacji i był rzetelnie zrobiony. Najlepiej jakby uzupełnienie kluczowych informacji zajeło mu chwilunię do końca kawy - zakładając że nie pije z wiaderka. Czyli osoba która pochyla się nad takim dokumentem w 90% wiedziała "O so chodzi". I tutaj powstaje kolejny dokument przygotowany przez tego analityka który uzgadnia ostatecznie spis wymagań, funkcjonalności które powstaną - uzgadniając to ze zgłaszającym i za ostateczną jego akceptacją. W ten sposób na pscyhice użytkownika może powstanie chociaż cień odciśniętego drogowego znaku STOP kiedy pod koniec projektu mu się "coś przypomni". I tu chyba znajduje puente... pewnie już wiecie jaką